poniedziałek, 23 maja 2016

Od Florence - Żyć i cieszyć się chwilą

Leżałam w łóżku. Courtney pół godziny temu zajęła łazienkę a Jackie cierpliwie czekała i wybierała ubranie. Postukałam w ekran swojego iPhone'a. 6:30... Śniadanie za pół godziny o ile dobrze pamiętam. Westchnęłam, podniosłam sie z łóżka i zastukałam w drzwi łazienki.
-Czego! Jeszcze chwila! - wrzasnęła Courtney.
Spojrzałam na Jackie a ona wzruszyła ramionami. Usiadłam na łóżku i napisałam na Messengerze do mojej BFF ze stajni ciotki czyli Paige.
~Żyjesz tam?
~Tak Flo. Co tam u ciebie i Baliosa?
~Jakoś nie narzekam Paige. Zadzwonię po kolacji ok?
~Tsa... Papatki kochana.
~Pa Paige.
Odłożyłam telefon a Courtney wreszcie otworzyła drzwi łazienki. Rzuciłam sie na nie i po 10 minutach byłam gotowa. Jackie weszła po mnie. Wyszłam z pokoju nie czekając na dziewczyny i podążyłam na śniadanie. Tylko że wpadłam na Daniela. Znam go bo jeździ ze mną na lekcje biegów przełajowych.
Daniel?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz